Niemiecka Nagroda Filmowa. Statuetki Loli rozdane
4 maja 2024Dramat „Sterben” („Umieranie”) Matthiasa Glasnera zdobył tegoroczną Niemiecką Nagrodę Filmową – Złotą Lolę. Poinformowała o tym w piątek wieczorem (03.05.2024) Niemiecka Akademia Filmowa. Trzygodzinny film zdobył nagrody także w kategoriach: muzyka filmowa (Lorenz Dangel), najlepsza aktorka (Corinna Harfouch) oraz najlepsza męska rola drugoplanowa (Hans-Uwe Bauer).
„Umieranie” to złożony i nieukrywający niczego dramat, choć jego tytuł może wprowadzać w błąd. W zasadzie jest to bowiem film o życiu we wszystkich jego odsłonach: o miłości, żałobie, stracie, śmierci i narodzinach.
Śmierć i życie
Punktem wyjścia jest śmierć chorującego na demencję ojca (w tej roli Hans-Uwe Bauer). Zmusza to członków rodziny, aby na nowo się do siebie zbliżyli, choć w ich gronie trudno szukac miłości i rodzinnego ciepła. Cała sytuacja eskaluje, gdy okazuje się, że także ciężko chora matka (Corinna Harfouch) jest bliska śmierci.
Przyjmując nagrodę reżyser Matthias Glasner mówił: – Muszę przyznać, że był to bardzo emocjonujący wieczór. Jestem, szczerze mówiąc, bardzo rozkojarzony.
Aktor Lars Eidinger, który był nominowany w kategorii najlepszy aktor za kreację w „Umieraniu”, złożył gratulacje poprzez łącze wideo.
Film historyczny „Der Fuchs” („Lis”) Adriana Goingingera o niezwykłej relacja żołnierza i lisa podczas drugiej wojny światowej otrzymał srebrną Lolę. Aktor Simon Morzé dostał statuetkę dla najlepszego aktora.
Prestiżowa "Lola"
Niemiecka Nagroda Filmowa należy do najważniejszych niemieckich nagród branży filmowej. Laudacje w czasie gali rozdania nagród wygłosili m.in. nominowana do Oscara Sandra Hueller i reżyser nominowanego do Oscara filmu „Pokój nauczycielski” Ilker Çatak.
Obecna na gali ocalona z Holokaustu Margot Friedlaender zwróciła się do twórców kina z pilnym apelem. – Gdy 14 lat temu wróciłam, nie mogłam sobie nawet wyobrazić tego, co teraz dzieje się w życiu publicznym. Wtedy też się to tak zaczęło – mówiła 102-letnia Friedlaender.
– W tej sali siedzi wielu opowiadaczy historii. Spoczywa na was odpowiedzielność, by wykorzystać siłę filmu do tego, aby coś takiego nigdy się nie powtórzyło – mówiła.
(DPA/szym)